Gwiazda ligi norweskiej dołączy do Lecha Poznań. Znamy szczegóły transferu

Dodano:
Herb Lecha Poznań Źródło: Newspix.pl / Paweł Jaskółka / PressFocus
Lada moment Lech Poznań dopnie swój pierwszy zimowy transfer. Nowym zawodnikiem Kolejorza zostanie gwiazda ligi norweskiej, czyli Kristoffer Velde. Będzie to jeden z najdroższych transferów w historii Ekstraklasy.

Jeśli nie wydarzy się coś nieoczekiwanego, Kirstoffer Velde zostanie nowym piłkarzem Lecha Poznań. Do dopięcia transferu pozostały już tylko testy medyczne. Klub ze stolicy Wielkopolski wyda krocie na tego 22-latka.

Transfer Kistoffera Velde do Lecha Poznań jednym z najdroższych w historii

O zaawansowanym etapie całej operacji poinformował Sebastian Staszewski z portalu interia.pl. Według jego ustaleń Norweg podpisze trzyletnią umowę, a Kolejorz zapłaci za niego aż milion euro. Tym samym stanie się on jednym z najdroższych transferów w historii Ekstraklasy. Większe pieniądze wykładano tylko za Adriela Ba Louę (również Lech) oraz Bartosza Slisza, Lirima Kastratiego i Ariela Borysiuka (Legia).

Czy Velde warty jest takich pieniędzy? Same liczby wskazują, że Kolejorz pozyskuje piłkarza gotowego do rywalizacji na wysokim poziomie. Dwa ostatnie sezony skrzydłowego w lidze norweskiej były świetne. W 2020 roku (Eliteserien gra w systemie wiosna-jesień) uzbierał po osiem goli i asyst w 28 spotkaniach. W 2021 poszło mu jeszcze lepiej – mowa o siedmiu golach i jedenastu asystach.

Lech Poznań długo i często obserwował Kristoffera Velde

Według informacji portalu interia.pl Lech obserwował Norwega od ponad roku. Na mecze Haugesund, gdzie występował dotychczas, często pojawiali się skauci, członkowie sztabu szkoleniowego, a nawet dyrektor sportowy, czyli Tomasz Rząsa. „Docenili umiejętności piłkarza w grze jeden na jeden, bardzo dobre wyszkolenie techniczne czy wysoką skuteczność” – czytamy w artykule Staszewskiego.

Co ciekawe Velde mocno interesowały się również kluby z rosyjskiej Premjer Ligi, ale to Kolejorz był znacznie skuteczniejszy w negocjacjach.

Źródło: interia.pl
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...